Autor |
Wiadomość |
Kamil |
Wysłany: Śro 16:21, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Liczymy na ciebie :) Nie zawiedź nas |
|
Gabryś |
Wysłany: Sob 16:16, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
w co nie watpie |
|
QBA |
Wysłany: Pią 23:26, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
chłopcy nic się nie martwcie napewno jakoś wzbogacimy ta herbatke bedzie kopała wkońcu jestem smakoszem |
|
Szamil |
Wysłany: Czw 21:03, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
POŻYWIENIE ludności słowiańskiej składało się przede wszystkim z pokarmow roślinnych. Spożywano zboże, niekiedy prażone (prażmo), różne kasze, otrzymywane przez otłukiwanie ziarn zbóż w stępach (w wykopaliskach szczególnie często spotyka się kaszę jaglaną), oraz potrawy mączne, polewki, nawarki, zacierki, kisiele i inne. Z mąki przygotowywano też pierogi, smażono mliny (bliny), wypiekano podpłomyki i chleb. Jedzono groch, fasolę, soczewicę, rzepę, kapustę, ogórki, marchew i wiele innych roślin uprawionych lub dziko rosnących jak barszcz, lebioda, pokrzywa, z których przyrządzano polewki kwaśne lub potrawy w rodzaju szpinaku. Dość często jedzono grzyby. Jako przypraw używano chrzanu, czosnku, kopru i oczywiście soli. Jedzono też różne owoce z drzew hodowanych i dziko rosnących. Potrawy kraszono olejem roślinnym tłoczonym z maku, lnu lub konopi. Duże znaczenie w odżywianiu się ludności słowiańskiej miał nabiał: mleko, śmietana, sery, masło i jaja. Mięso miało przypuszczalnie mniejsze znaczenie w odżywianiu się ogółu ludności słowiańskiej, w jego spożyciu natomiast najsilniej uwidaczniają się różnice wynikające z pozycji społecznej konsumentów. Źródla ipsane przedstawiają jadłospis licznych uczt, ulubionej rozrywki książat słowiańskich, otaczających ich drużynników i możnych, w których przeważały różne mięsiwa. Mięso jadano gotowane, pieczone na rożnie, smażone lub wędzone. Z krwi gotowano polewkę zwaną juszycą. Znano też wędliny, kiełbasę wyrabianą z wątroby i kiszkę. Spożywano też wiele tłuszczu zwierzęcego, przede wszystkim słoniny. Powszechnie jedzono ryby zarówno słodkowodne, jak i morskie, te ostatnie często wędzone, suszone lub solone. Konsumpcja ryb rozszerzyła się w końcu wczesnego średniowiecza w związku z wprowadzeniem postów chrześcijańskich, które były surowo przestrzegane. Jako napoje służyły Słowianom woda i mleko, soki z drzew i jagód oraz piwo i miód sytny. W końcu wczesnego średniowiecza na ziemiach słowiańskich zaczęło się upowszechniać wino, ale raczej wśród przedstawicieli góry feudalnej. |
|
Gość |
Wysłany: Pon 12:44, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
Moim zdaniem szyć torebki powinni najmłodsi członkowie bractwa |
|
Kamil |
Wysłany: Nie 12:32, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
No wiesz. Wynajmie sie jakieś kobietki które są w tym kierunku uzdolnione. Bo wydaje mi sie ze zaden z nas tego chyba nie zrobi |
|
Niemir (Cezary) |
Wysłany: Nie 12:29, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
Cytat: |
recznie szyte lniane torebki |
A mnie ciekawi kto to bedzie szył?? |
|
Kamil |
Wysłany: Nie 12:17, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
No to troche tego potrzeba. Ale bedzie roboty przy zbieraniu |
|
Szamil |
Wysłany: Nie 12:15, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
Konkretnie do przełomu czerwca i lipca .
Sadze ze łącznie na rok będziemy potrzebowali do 20 kg lipy w wersju ultra wypas, oraz od 50 do 50 kg do 100 kg w wersji economy |
|
Kamil |
Wysłany: Nie 11:57, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
trzeba bedzie poczekać chyba az do wiosny jak lipa zacznie kwitnąć |
|
Gabryś |
Wysłany: Nie 10:57, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
to taki bajer,niezly pomysl!!tylko skad sie skopnie tyle tego kwiatu z lipy? |
|
Szamil |
Wysłany: Sob 19:15, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
Sw. STanislaw jest patronem trzezwosci - wiec woje musza wylewac za kołnierz .
Lipa kojarzy sie ze szczepanowem.
Myslalem juz nad opakowaniami.
- Wersja utra wypas (limitowana) - recznie szyte lniane torebki z kwiatem z lipy sadzonej przez sw. STanislawa (jak głosi tradycja).
- Wersja ekonomiczno- popularna - kartonowe pudełka, z kwiatem lipy z innych drzew. Swja droga trzeba bedzie ich troche dosadzic. Rozmawialem juz na ten temat z ks. proboszczem. |
|
Niemir (Cezary) |
Wysłany: Sob 17:56, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
Bedziemy ja pic zawsze punkt 17.00 |
|
Gabryś |
Wysłany: Sob 17:39, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
herbata lipowa??chociaz moze ito lepierj ze to herbata a nie cos innego!! |
|
Szamil |
Wysłany: Pią 22:42, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
Na poczatek bedzie herbata lipowa ze Szczepanowa. :} |
|
Kamil |
Wysłany: Pią 17:54, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
No raczej on to juz jest wtajemniczony takze......... hehe. Pasowało by jakie winko Św Stanisława [/url] |
|
Gabryś |
Wysłany: Czw 17:20, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
nom mysle ze tymi trunkami to najbardziej bedziezaciekawiony nasz najwiekszy smakosz-Kuba!! |
|
Niemir (Cezary) |
Wysłany: Nie 19:51, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
Zarełko wspaniała żecz szczegunie po cieszkiej bitwie
A do tego jeszcze jakis wyborny trunek .... |
|
Pitul |
Wysłany: Pon 8:58, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
A odbedzie sie to ognisko w tym roku ??/ bo juz zglodnialem <lol> |
|
Szamil |
|
|