|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Śro 13:22, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dzień z zycia Krzysztofa Ibisza
6:00 Krzysztof śpi. Trochę mu gorąco w garniturze, ale przecież nie będzie spal w piżamie. W każdym razie nie on, dżentelmen. Ma zły sen. Śni mu się ze nie wszyscy go poznają na ulicy. Na szczęście okazuje się ze to jakąś wycieczka Egipcjan. Na wszelki wypadek daje im swoje zdjęcia z autografem.
Na drugi raz już go poznaja
7:00 Krzysztof biegnie na siłownie. Będzie dziś ćwiczył uda i powtarzał "dobry wieczór państwu" na rożne sposoby
9:00 Czas na angielskie śniadanie. Sok, płatki na mleku, jajka na bekonie, plama na obrusie
10:00 Krzysztof jedzie do telewizji. Po drodze wszyscy proOószą go o autograf. Jeden nie prosi. Krzysztof wręcza mu na sile.
10:30 W studio już czekają. Krzysztof chce żeby sprawdzono czy wszyscy telewidzowie włączyli telewizory. Nie chciałby żeby ktoś stracił z tego, co on będzie mówił.
11:00 Wreszcie jest na wizji. Będzie dziś występował do 23:00. Szkoda ze w międzyczasie będą jeszcze cos nadawać. Spróbuje pogadać z prezesem żeby w ogóle zrezygnował z programów
15:00 Mała przerwa. Krzysztof je obiad w bufecie. Jest niespokojny. Prosi kogoś żeby się dowiedział czy nie ma protestów ze go nie ma na wizji
15:15 Krzysztof wraca przed kamery. Jest skruszony. Wie ze 15 minut bez niego to cala wieczność. Jak by to telewidzom wynagrodzić? Już wie. Następnym razem będzie jadł obiad na wizji
19:00 Znów mała przerwa. Krzysztof musi pójść do toalety. Jak to wynagrodzić telewidzom? Przecież nie będzie....
23:00 Dyżur w telewizji minął. Powrót do domu. Nikogo nie ma na ulicy, wiec Krzysztof składa autografy na chodnikach i murach. Jutro pogada z prezesem żeby kamery zainstalować również w jego mieszkaniu. Przecież śpi też pięknie
rozmowa policjanta z babcią
Policjant pyta staruszkę:
- Wiek?
- 86 lat
- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go pani?
- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony. Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boże, dlaczego??? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam:
- "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!"
- I co? Zrobił to?
- Nie, do diabla! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna!
pamiętnik wariata
1989.04.22. Sobota, godz. 12.00
Ale dziś jestem zmęczony. Cały ranek myłem zęby. Bardzo wyczerpujące zajęcie. Przyszli po mnie i zabrali mnie do jakiegoś profesora, czy doktora... nie pamiętam. Zaczął zadawać mi dziwne pytania, więc zacząłem mu głupio odpowiadać:
- Czy nie wydaje się panu, że jest pan na przykład... Napoleonem?
- Nie. Napoleon to ten blondyn spod 176, ja zaś jestem Jan Sebastian Bach - kompozytor.
- Acha - powiedział i zapisał coś w notesiku. Coś jak `mania wielkości`. - Czy nie boi się pan klamek, okien, krat, itp.?
- Klamek nie, bo już wszystkie ktoś zabrał. Może to pan?
- Nie, to nie ja.
- Jest pan pewien? Może to właśnie pan się ich bał i kazał je powyciągać?
- Nie, to znaczy niech będzie dla spokoju tak.
Wyciągnąłem notesik i zapisałem: `symptomy klaustrofobii`.
- A może ma pan lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami? - dodałem.
- Tak trochę - odparł. - Szczególnie, gdy jest ciemno.
Skreśliłem `symptomy`, zmieniłem `klaustrofobii` na `ewidentna klaustrofobia` i dwa razy to podkreśliłem. - Tak, to ciekawe. A jak się pan nazywa?
- Ja? Ja jestem nic nie znaczącym, malym, szarym człowieczkiem.
Dopisałem: `kompleks niższości`.
- Tak, no to dziękuje za uwagę.
- Nie ma za co. Eee... To jest... Czy moge pana o coś zapytać?
- Słucham? - odrzekłem wyniośle.
- Kim ja jestem z zawodu?
- Bo ja wiem... Może sprzątaczką. Albo śmieciarzem. Albo świniarzem.
- O! Własnie! Świniarzem! Dziekuje... Chrrra... Chrrra... bardzo.
- To do widzenia!
- Do... Chrra... kliii... kliii...
i wybiegł dziwnie zgarbiony.
1989.04.23. Niedziela, godz. 9.00
Pada. I to śnieg. No cóż, kwiecień plecień, bo jak podkute buty w garncu.
1989.04.24. Poniedziałek, godz. 13.00
Dziś w telewizji był western. `Siedmiu wspaniałych`. A w gazecie napisali, że `Stawka większa niż życie`. Już sami nie wiedzą co piszą.
1989.04.24. Poniedziałek, godz. 17.00
Po południu był u mnie jeden z nich i zrobił mi zastrzyk. Zapomniał jednak zabrac jakichś ampułek. Chyba specjalnie je zostawił, więc je zjadłem. Teraz czuję się trochę dziwnie. O, słoń! Mam wrażenie, że jestem gdzieś w piekarniku, a obok mnie piecze się ciasto z kruszonką. Tak. Za mało cukru. Jest dość ciemno, ale ja mam długie ręce. Nawet nie wiedziałem. Trzy razy dwanaście. Nie wiem. W zeszłym miesiącu. Ale żar. Więcej chleba! Patrzę na przełaj związku luźnego, powiązanego z kulą u płotu, ale i żyrafa też nie ma takiej potrzeby, co wcale nie tłumaczy płaskości Ziemi. Na Księżycu jest niebywale żałosna atmosfera, która i tak już jest zanieczyszczona, a najbardziej, to idziemy pod prąd, chociaż kto wie... Mam wodowstręt i wodogłowie. NIE MA! SKLEP JUŻ ZAMKNIĘTY! No, chodź już. Jaki? Czas? Makrela? Chyba ogórek... Nie garb się. Masz... sz... sz... ... ... .. .. ..
1989.04.25. Wtorek, godz. 9.00
Po przebudzeniu okazało się, że znajduję się w izolatce. Podsłuchałem ich rozmowy. Mówią, że zjadłem relanium. Może. Jednak muszę zwrócić uwagę, że cały czas spałem. Gdy tylko spostrzegli, że się obudziłem, podszedł do mnie jeden z nich i spytał:
- Skąd miał pan tabletki?
Ponieważ nie bardzo wiedziałem o co mu chodzi, odrzekłem:
- Mama mi przysłała w paczce.
- Niech pan nie opowiada głupstw, to jest odział zamknięty. Tu nikt nie ma prawa wstępu.
- Może, ale ja je dostałem w paczce - upierałem się twardo przy swoim.
- Proszę się nie wygłupiać, to jest bardzo ważne.
- No dobrze. Powiem prawdę.
- No, nareszcie. Więc skąd?
- Od cioci.
- K.... mać!
- Nie, ona z zawodu jest reporterką.
- Yhhh...
- Słucham?
- Zamknij się, kretynie!
- Że co? Niby ja?
- Już nie wytrzymam. Środki uspokajające! - tu zwrocił się do swojego kolegi.
- Dla niego?
- Nie, dla mnie!
- Lecę. Nastąpiła cisza pełna konsternacji. Gdy jego towarzysz odszedł, zaczął się we mnie wpatrywać wzrokiem, który nie wróżył nic dobrego. W końcu zapytałem:
- Przepraszam, a o jakie pastylki chodzi?
- AAAARRRRGGGGHHHH! YEEEE! LALALA! BLE, BLE! - krzyknął i schował się pod stół. Cóż, chyba jakiś wariat, nie?
1989.04.26. Środa, godz. 14.34
Siedzę sobie w swoim pokoiku, aż tu nagle otwiera się okienko w drzwiach i zagląda do mnie jakaś głowa. Za chwilę druga. Potem trzecia i czwarta. Zdziwiony wstałem i podszedłem bliżej. Usłyszałem rozmowę:
- To bardzo niebezpieczny przypadek. Wykończył nerwowo naszego doktora i jednego pielęgniarza. Jeśli chcecie na nim praktykować, to zawsze się wcześniej konsultujcie ze mną. Jasne?
- Tak. - odparł jeden z nich
- Czy możemy zacząć już teraz?
- W zasadzie, to czemu nie? Wchodźcie. - powiedział i otworzył drzwi do mojego pokoiku. Weszli tylko troje. Ten czwarty najpierw patrzył trochę przez okienko, a potem sobie poszedł z dziwnym uśmiechem na twarzy. Jeden z nich zwrócił się do mnie:
- Dzień dobry. Nazywam sie Marcin Karulek. Jestem tu, aby panu pomóc.
- Dzień dobry. - odpowiedziałem - Ja nazywam sie Jan Bach, ale nie bardzo wiem w czym ma mi pan pomóc. Mógłby pan to sprecyzować?
- Cóż, chodzą słuchy, że nie czuje się pan najlepiej... to znaczy jeśli chodzi o... wie pan... głowę.
- Ja tam nigdy nie wierzę plotkom. - odparłem wykrętnie.
- Ale nie wszystkie są fałszywe.
- Tak pan sądzi?
- Tak.
- To ciekawe.
- Nie powiedziałbym.
- A ja tak.
- No, ale może przejdźmy do rzeczy. Więc twierdzi pan, że nazywa się Bach, prawda? - zapytał.
- Wydawało mi się, że przedstawiłem się na początku rozmowy...
- Ależ tak, oczywiście. A nie wydaje się panu dziwne, że osoba o takim samym nazwisku już kiedyś żyła i to kawał czasu temu, a teraz pan nosi to samo miano?
- No cóż, może to i troche dziwne, ale co pan powie na to, że ja znam osobiście Marcina Karulka, który chodził ze mną do szkoły?
- Po prostu zbieg okoliczności.
- To samo mogę powiedzieć o swoim nazwisku.
- Tak... To może na dzisiaj skończymy rozmowę, dobrze?
- Prawdę mówiąc, jeszcze chętnie bym ją kontynuował, ale jeśli nie ma pan czasu, to trudno...
- To do widzenia.
- Żegnam.
Wstał i wyszedł ze swoimi kompanami. W przelocie zdążyłem tylko zauważyć, że łyka jakieś białe pigułki.
1989.04.27. Czwartek, godz. 11.23
Mimo tego, iż czekałem, mój rozmówca się nie pojawił. Za to pozwolono mi wyjść i mogłem spotkać się z Napoleonem:
- Witam!
- No nareszcie! Tak się za wami stęskiniłem. Co słychać? - zapytał.
- W sumie nic nowego. Dzień jak dzień.
- A u mnie odwrotnie. Czy wie pan, że Cezar to już nie Cezar?
- Nie? A kto?
- James Baker!
- Niesamowite!
- Widzi pan jak ci ludzie się zmieniają! Dowiedziałem się jeszcze, że Mao-Tse-Tung to już teraz Kmicic.
1989.04.28. Piątek, godz. 9.00
Rozmyślam nad zmianą nazwiska.
1989.04.29. Sobota, godz. 11.15
Może Sienkiewicz? Nie, to by kwestionowało istnienie Kmicica. A może... Washington? Nie, jeden prezydent już wystarczy. To może... sam nie wiem.
1989.04.30. Niedziela, godz. 18.46
Już wiem! Zdecydowałem się w końcu na Lecha Wałęsę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Czw 0:33, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przez las, kreta sciezka, omijajac co wieksze kamienie, posapujac i
pomrukujac tupta jez. Wedruje od rana, uparcie, niezmordowanie, pokonujac
metr za metrem, by po wielu godzinach wychynac z kniei.
Przed soba, jak okiem siegnac, widzi swiezo zaorane pola. Ciche westchnienie dobywa sie z
malej piersi lecz wedrowiec bez namyslu podejmuje mozolna podróz przez poprzeczne bruzdy, a co jedna to glebsza.
Wreszcie pod wieczór dociera do siatki, znajduje w niej dziure i... staje naprzeciw czarnej,
czteropasmowej autostrady. Po szosie z grzmotem przewalaja sie stalowe
olbrzymy. Od zwyklych osobówek, przez vany, dalekobiezne autokary i
ciezarówki po gigantyczne osiemnastokolowe TIRy i cysterny.
Zwierzatko przycupuje pod krzakiem i mruzac kaprawe oczka przyglada sie zywiolowi.
Mruczy pod nosem:
- Ech, fum...fum... ludzie. Jezdzicie sobie beztrosko i nie zdajecie
fum...fum... sobie sprawy, ze calkiem niedaleko, tuz obok, czai sie...
JEZ! Kolczasta bestia gotowa w mgnieniu oka wtargnac na droge i
zmasakrowac wam te... jak im tam... opony. Ale bez obaw, spoko. Poczekam.
Jezdzcie, jezdzcie, nie jestem fum...fum... zlosliwym skurwysynem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
evilo
TDO
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wenus
|
Wysłany: Czw 2:54, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
...smutne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Czw 22:52, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40-tej
rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota :
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Musimy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
Karol drapie sie w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuz przed wyjazdem.
- A za telefony ?
- Też zapłaciłam najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUSy nasze popłaciłaś ?
- O Boże, kochanie na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę!
Karol całuję ja tak jak nie całował od lat 30tu, śmieje się,
wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te skur***** znajdą nas, nawet na końcu
świata !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Pią 10:12, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W zatłoczonym autobusie stoi lekko zawiany facet, który co pewien czas
mówi głośno "O kur... !". Pasażerowie zwracają mu uwagę, ale on nie reaguje,
tylko powtarza swoje. W końcu kierowca zatrzymuje autobus, podchodzi do
niego i mówi, że jak nie przestanie, to wezwie policję.
Na to facet nachyla się i szepcze kierowcy kilka słów na ucho. Kierowca
pobladł i wrzasnął
- O kur... ! Ja bardzo państwa przepraszam, ale żona tego pana
urodziła wczoraj bliźniaki i dała im na imię Lech i Jarosław
- O kur... ! - zgodnie chórem odpowiedzieli pasażerowie.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Wania złowił złota rybkę.
Rybka: puść mnie,a spełnię twoje życzenie
W: Ok
R: Willę chcesz?
W: Nie
R: Mercedesa chcesz?
W: Nie
R: Medal za męstwo chcesz?
W: Tak, jasne.
Huknęło, walnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w reku. Patrzy a na niego najeżdża 10 czołgów.
Wania wkurzony przez zacisniete zeby:
- K...a.... pośmiertny mi dała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Pią 21:46, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zdjęcia - o walorach artystycznych, które dosłownie zwalają z nóg ;)
[link widoczny dla zalogowanych] -
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Nie 0:03, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lekcja w szkole, pani pyta:
-Dzieci kto wie kim są kaczyńscy?
Oczywiście Jasio podnosi rękę
-No więc kaczyńscy są braćmi, jeden z nich jest prezydentem Polski, drugi jest premierem , kiedyś ukradli księżyc no i obaj są w PIS-ie
- Bardzo dobrze Jasiu, a czy wiesz może co oznacza skrót PIS?
- Oczywiście: Pierdolniemy I Słońce!!!
Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.
-O to Renata Beger. Co Pani tu robi?
-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
-A powie Pani że załatwiamy stołki?
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!
-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!
-I weksle spłacamy.
-I weksle spłacają! Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią!
--
a coś o PO?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 1:51, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Po czym policja odrożniała manifestację PO od PiS i LPR w Warszawie?
- Po złotych rolexach
- Czy to prawda, że historia Platformy Obywatelskiej zostanie uwieczniona w formie pomnika?
- Tak, to prawda. Będzie to Pomnik Nieznanego Prezydenta.
Adrian (PS nigdy nie chce mi sie logować :P)
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Pon 10:21, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
"...Adrian (PS nigdy nie chce mi sie logować :P)..." dobreeee :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Wto 14:18, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
TDO
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 2279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Szczepanów
|
Wysłany: Wto 15:34, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
głupie pytania i głupie odpowiedzi
Dlaczego kogut pieje przez cale zycie?
- Bo ma wiele zon i ani jednej tesciowej.
Co to jest medycyna?
- Jest to nauka, ktora pomaga choremu znalezc sie na tamtym swiecie...
A wiecie jaki jest najlepszy srodek na lysienie?
- Srodek glowy...
Jaka choroba jest najbardziej niebezpieczna?
- Milosc, bo od razu kladzie do lozka...
Jak mozna stracic na wadze?
- Kupic wage za sto tysiecy, a sprzedac za piecdziesiat...
Wiecie jak sie nazywa Ruski ksiadz?
- Pop.
A wiecie jak sie nazywa Ruski organista?
- Pop music...
Czym sie rozni Syrenka od krowy ?
- Jak Syrenka nawali to stoi, a jak krowa nawali to pojdzie.
Jaki miesien najbardziej pracuje podczas stosunku plciowego ?
- Miesien odbytu - zeby nie zesrac sie ze szczescia.
Jak sie nazywa najnowszy gaz szlachetny?
- Dwupierdzian kapustny.
Co mowi kanapka do pijaka?
- Zaraz wroce...
Co to jest "nic"?
- Pol litra na dwoch.
Ulubiony program dzieci?
- Doomowe przedszkole.
Po czym poznac rosyjskiego sportowca?
- Dlubie w nosie oszczepem...
Jak sie nazywa Niemiec pod woda?
- Peryszkop.
Jak zakonczy sie ostatni odcinek powiesci radiowej "W Jezioranach"???
- Popatrz, Marys, na niebo. Jaki wielki grzyb...
Z czego sklada sie wegiel?
- Z samochodu do piwnicy.
A skad sie bierze rtec?
- Z rozbitych termometrow...
Jak sie nazywa babcia klozetowa?
- Pisuardessa.
A jak dziadek klozetowy?
- Kalboj.
- Co mozna z jednej strony lizac, a z drugiej przyklepywac ?
Znaczek !
Jak sie nazywa pol Niemca?
- Szkopół.
Wiecie co dostaje gornik po smierci ?
- 3 dni urlopu, a potem z powrotem pod ziemie....
Dlaczego Robin Hood?
- Bo malo jadl.
Co mowi kat ustawiajac skazanca pod szubienica ?
- Glowa do gory !
Co otrzymamy, gdy dodamy do wodki czystej plynu KOP ULTRA?
- Wodke ULTRA CZYSTA.
A co otrzymamy, gdy do wodki dodamy wody z ogorkow?
- Wodke i zagryche w jednym!
Wiecie, jak zaczynaja sie przepisy w szkockiej ksiazce kucharkiej?
- Pozycz od sasiada pol kilo maki...
Po co slon ma trabe ?
- Zeby sie tak GWALTOWNIE nie zaczynal...
Co to jest bigos na winie ?
- Co sie nawinie to do bigosu!
Co to jest lopata ?
- Reczny przenosnik materialow sypkich.
Co otrzymamy, gdy skrzyzujemy ze soba: krowe, konia, slonia, zyrafe, wilka,
mrowke, wrone i bociana?
- Kwadratowego zajaca z marchewka w reku.
Jak sie nazywa trzech facetow pod prysznicem?
- Wet Wet Wet.
Jak sie nazywa katar z dwoch dziurek naraz?
- Bismarck.
Jak wyglada milosc w malzenstwie?
- To proste: on kocha ja za-zarcie, a ona jego za-wziecie.
Czym sie rozni L.O. od domu wariatow?
- W domu wariatow przynajmniej personel jest normalny.
Ktora laska jest najbardziej aerodynamiczna?
- Ta, kt˘ra nie stawia §adnego oporu.
Kto jest najlepszym matematykiem na swiecie?
- Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnozy dzieci, dzieli loze.
A jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk na swiecie?
- Tez kobieta: wpada w oko, rani serce, szarpie nerwy, dziurawi kieszen
i wychodzi bokiem.
Wiecie czym sie rozni sex od klockow Lego?
- Nie? To bawcie sie dalej klockami!
Co to jest gora i w jaki sposob?
- Gora jest to uksztaltowanie terenu w sposob wypukly.
Co to jest: gdacze i swieci?
- Kura po kijowsku.
Co powiedzial jez schodzac ze szczotki ryzowej???
- Pozory myla...
Na co umarl Stalin?
- Na szczescie!
Co to za zagadka? Czterech w pokoju, a jeden pracuje?
- Trzech urzednikow pije kawe, a wentylator pracuje.
Co nalezy zrobic, gdy golab napaskudzi na glowe???
- Podziekowac Bogu, ze nie dal skrzydel krowom...
Co to jest, wisi na scianie i placze?
- Dupa, nie alpinista.
Co to jest: biale, pstryk, czerwone?
- Pudelek sasiadki w sokowirowce.
Jak dlugo zyje mysz?
- To zalezy od kota.
Wiecie, jak sie nazywa wynalazca pisuarow?
- Ley_na_mour!
A wiesz kto wymyslil spodnie?
- Radziecki uczony I. Golodupcew.
Co maja wspolnego 364 prezerwatywy z opona?
- A good year.
Jaki okrzyk potrafi obudzic rekina z poobiedniej drzemki???
- Czlowiek za burta!!!!
Co powstanie z polaczenia dwoch stonog???
- Zamek blyskawiczny.
Jak najlatwiej zabic strusia?
- Przestraszyc go na betonie.
Czym sie rozni kobieta od slonca?
- Gdy slonce zachodzi to widac, a jak kobieta zachodzi to nie.
Dlaczego psy australijskie sa najszybszymi psami na swiecie?
- Poniewaz w Australii odleglosci miedzy drzewami sa ogromne.
Dlaczego w Rzymie jest tak duzo kosciolow?
- Zeby piesi mogli sie pomodlic przed przejsciem na druga strone ulicy.
Co ma dziesiec tysiecy kalorii?
- Piec tysiecy Tic-tacow.
Jak dzialaja najnowsze ruskie spadochrony?
- Otwieraja sie przy uderzeniu.
Jak poznac, czy pasztet zajeczy jest rzeczywiscie z zajaca?
- Dac komus do sprobowania. Jak zajeczy, to nie zajeczy, a jak nie zajeczy,
to zajeczy.
Czy wiesz, ze niedawno w Polsce zginal chlop pijac mleko?
- Krowa sie na niego przewrocila.
Jaka jest najwieksza anomalia fizjologiczno-polityczna?
- Czlonek z ramienia.
Czy kobieta po 60-tce moze miec prostopadly do ciala biust?
- Tak, jak zmywa podloge.
Co zrobil Sobieski po objeciu tronu ???
- Usiadl na nim !
Co to jest lufa armatnia ???
- Pret powietrza oblany olowiem.
Dlaczego w maluchach nie montuja wyciszaczy?
- Bo jak sie wsiada to sie kolanami uszy zatyka.
- Co robi szklarz, gdy nie ma szkla ???
- Pije z gwinta....
Z kim wchodzi kotek na plotek ?
- Z mruga...
Czym sie rozni slon od parawanu ???
- Parawanem mozna zaslonic, a sloniem nie mozna zaparawanic...
Jaka jest definicja "wymiany opinii"?
- Kiedy idziesz do szefa ze swoja opinia, a wychodzisz z jego.
Ktore zwierze jest najpozyteczniejsze ?
- Baran - bo z niego uzywa sie nawet nazwy...
Jak sie nazywaja ludzie mieszkajacy ze zwierzatkami?
- Gucwinscy.
Panstwo w europie na K ?
- Kowalscy.
Co wspolnego ze soba maja pijana kobieta i fiat 126P ?
- I jedno i drugie wstyd prowadzic.
Co to jest chodzi po scianie i gra?
- Mucha z walkmanem na uszach.
- Co to jest? Najpierw bierze sie do reki, a potem do buzi?
- Papieros.
Co to jest autosugestia ?
- To jest sugerowanie sobie, ze sie ma auto.
Jak sie nazywa kobieta (slawna) tanczaca w balecie ?
- Prima balerina !!
A facet ??
- Prima baleron !!!!
Jakie ciastka jedza hydraulicy??
- Rurki
A gorale ?
- Karpatki
A stare dziadki ?
- Pierniki
Co by bylo gdyby nie bylo kobiet?
- Czlowiek udomowilby inne zwierzatko.
Czy wiecie czym sie rozni komunizm od kolejki linowej w gorach ???
- Niczym. I tu i tu widoki sa piekne, rzygac sie chce, a wysiasc nie mozna.
- Dlaczego orkiestra nie gra na moscie?
- Bo most to nie instrument!
Gdzie sa najtansze dziewczyny ?
- W Rosji. Co druga to Tania.
Jak sie nazywa maly rosjanin?
- Mikrusek.
Czym sie rozni policjant od ksiedza?
- Ksiadz mowi "Pan z wami", a policjant "Pan z nami"
A co to jest krzyzowka krowy z zolwiem ?
- Ciele w kasku !
A krzyzowka weza z jezem?
- Drut kolczasty
Co mowi dzem jak sie go otwiera?
- "Dzem dobry"
Czym sie rozni saper od elekrtyka?
- Wlasciwie to niczym , bo i saper i elektryk myli sie tylko raz...
ale elektryk jeszcze przed smiercia ZATANCZY !
A czy akumulator moze zabic czlowieka ? (przypominam, napiecie 12V)
- zalezy z jakiej spadnie wysokosci hehe :)
Czym sie rozni ryba pila od czlowieka?
- Tym, ze ryba pila a czlowiek pil, pije i pic bedzie!
Czym sie roznie wegiel kamienny od kamienia wegielnego..?
- Tym samym co picie w szczawnicy od szczania w piwnicy
Z czego sklada sie lyzka?
- Z drazka prowadzacego i komory zupnej!
Co to jest : wisi u sufitu i grozi?
- Zarowka firmy OSRAM!
Czy wiesz, dlaczego slonie trabia?
- Bo maja traby!
- A nie! Bo nie potrafia grac na fortepianie!
Dlaczego niedzwiedz chodzi w futrze?
- Bo jak by wygladal w plaszczu przeciwdeszczowym.
Co jest calkowita niewygoda?
- Lezec na samym dole w zbiorowej mogile.
Male, biale, okragle i pedzi?
- tabletka przeczyszczajaca...
Z czego sklada sie strzelec ?
Strzelec sklada sie z :
- strzelca wlasciwego, karabinu, okopu
Z czego sklada sie pies wojskowy ?
pies wojskowy sklada sie z :
- psa wlasciwego, smyczy laczacej, prowadzacego
Dlaczego zycie na ziemi jest takie kosztowne?
- Bo w koszty te wliczony jest bilet na podroz dookola slonca...
Czy Ewa zdradzala Adama ?
- Tego dokladnie nikt nie stwierdzil, ale niektorzy uczeni uwazaja, ze
czlowiek pochodzi od malpy...
Jaka jest roznica miedzy koniem i koniakiem?
- Taka sama jak miedzy rumem i rumakiem.
Co to jest kapitalizm ?
- wyzysk czlowieka przez czlowieka
A co to jest komunizm ?
- na odwrot
Jaki jest najlepszy srodek antykoncepcyjny?
- Szklanka zimnej wody.
Przed czy po?
- Zamiast.
Jakie jest lekarstwo na milosc od pierwszego wejrzenia?
- Spojrzec drugi raz...
Co to jest dziewica?
- Niemowle plci zenskiej.
Jaka jest najwyzsza forma zycia zwierzecego?
- Zyrafa.
Za co Kain zabil Abla ?
- Za stare dowcipy !!!.
Jaka jest roznica miedzy demokracja a demokracja socjalistyczna?
- taka jak miedzy krzeslem i krzeslem elektrycznym!
Dlaczego bocian ma czerwony dziob?
- Bo go krew zalewa jak mu sie wymawia ze przynosi dzieci.
Jak brzmialo AUTENTYCZNE haslo reklamowe polskich prezerwatyw przed wojna?
- Predzej peknie Ci serce!!!
Dlaczego w morzu jest woda?
- Zeby statki nie kurzyly przy hamowaniu.
Zielone i ma kolka?
- ZABA - kolka byly dla zmyly
Male, czerwone i stoi na polce?
- zielony samochodzik...
Czym sie rozni golab od zwlaszcza ?
- Golab siada na parapecie, a zwlaszcza na dachu !
Skad wyjezdza czolg ?
- Czolg wyjezdza z nienacka.(wiem, ze to niegramatycznie ale inaczej nie byloby dowcipu)
Czy krokodyl jest bardziej dlugi czy zielony?
- Zielony, bo dlugi jest tylko od pyska do ogona a zielony jeszcze po
bokach
Co powinien wiedziec student?
- student powinien wiedziec wszystko
Co powinien wiedziec magister?
- magister powinien wiedziec wszystko ze swojej dziedziny
Co powinien wiedziec doktor?
- doktor powinien wiedziec wszystko ze swojej specjalizacji
Co powinien wiedziec dr. hab?
- dr. hab powinien wiedziec w ktorej ksiazce co sie znajduje
Co powinien wiedziec docent?
- docent powinien wiedziec gdzie jest biblioteka
Co powinien wiedziec profesor?
- profesor powinien wiedziec gdzie sa docenci... ;-)
Jak wyglada ges?
- Ges wyglada oczami!
Od czego herbata jest slodka?
- Wiadomo - od mieszania.
Po co w takim razie sypie sie cukier?
- Zeby bylo wiadomo jak dlugo mieszac.
A po co myje sie szklanki?
- Zeby sie zmiescilo wiecej herbaty.
Z czego sie sklada dzida krotka bojowa ogolnowojskowa?
- z przeddzidzia, sroddzidzia, i zadzidzia.
Z czego sie sklada przeddzidzie dzidy krotkiej bojowej ogolnowojskowej?
- z przeddzidzia przeddzidzia, sroddzidzia przeddzidzia, i zadzidzia
przeddzidzia.
Czym sie rozni wrobelek ?
- Ze ma jedna nozke bardziej od drugiej.
Co to jest : zielone,czerwone,niebieski a jak podskoczy biale???
- nie wiesz? ja tez nie ale fajnie zmienia kolory...
Wiecie ile rodzi sie ludzi w Chinach?
- Miliard w srode, miliard w sobote.
A wiesz, co to jest : lata po pokoju i robi yzb, yzb, yzb...
- Mucha na wstecznym biegu.
Dlaczego Ala ma kota ?
- Bo Sierotka ma Rysia !
Dlaczego Mis Uszatek spi na podlodze ?
- Bo klapniete lozko ma !
Co Mis Uszatek je na kolacje?
- Pora na dobranoc...
Jak sie nazywa maly Turek?
- miniaturek
Jak sie nazywa syn optyka?
- synoptyk
Co to jest : zolte i kopie ?
- Koparka
Co to jest : czarne i kopie ?
- Cien koparki
Czym sie roznia szminki od inzynierow?
- Szminki mamy do ust a inzynierow do d**y
Wiecie jaka jest roznica miedzy kaczka a kobieta?
- Kaczka moze Ci zafajdac cale podworko, a kobieta cale zycie
Czym sie rozni kura od studenta?
- Kura znosi jaja, a student musi znosic wszystko
Dlaczego mrowki tak szybko sie rozmnazaja?
- Bo jeszcze nikt nie wymyslil takich malych prezerwatyw!
Co to jest : lezy w trawie i nie dycha ?
- Dwie dychy.
Co to jest : wisi na scianie i smierdzi ?
- Zegar ze zdechla kukulka.
Nie jedza, nie pija a rosna?
- Ceny.
Jak sie nazywa zona popa?
- Poparzona.
Dlaczego chirurg zawsze peruje w maseczce?
- Zeby nie oblizywal skalpela.
Co to jest :
Jak idzie to spiewa a jak stoi to smieci ??
- Pielgrzymka..
Jaki jest wzor chemiczny wody swieconej?
- H2O+ZChN.
Dlaczego Rosjanie tak dobrze graja w hokeja?
- Bo po zwyciestwie rewolucji pazdziernikowej Lenin zostawil ich
na lodzie!
Czym sie rozni dlugopis od trumny?
- Wkladem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Pon 10:02, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
TDO
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 2279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Szczepanów
|
Wysłany: Wto 21:23, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą
> swojego pupila- pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego
> nikt nie zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił.
> Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega zbliżającego
> się lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie.
> Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane
> szczątki.
> "Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada padliny.
> Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały
> stwór coś wpierdala, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego
> skoczyć,ale słyszy jak stwór mruczy do siebie:
> " Mmmm... jaki smaczny ten lampart...rarytas... mięsko palce lizać... a
> kosteczki - co za rozkosz...".
> Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. "Całe szczęście, że
> mnie nie widział ten mały diabeł, bo zżarłby mnie jak dwa razy dwa" -
> myśli uciekając.
> Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która
> najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną.
> Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy.
> "Oj, niedobrze" - myśli pudelek.
> Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?"
> Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został
> wystrychnięty na dudka. Lampart wkurwił się strasznie. Kazał małpie wsiąść
> mu na grzbiet i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak
> rozprawi się z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na
> grzbiecie, dłubie w zębach pazurem i gada do siebie:
> "Gdzie do cholery ta małpa?
> Wysłałem ją po kolejnego lamparta a ta cipa, nie wraca i nie wraca...
>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Czw 9:38, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kawał robiący furorę w Anglii i Irlandii :
- Czym różni się Polak od E.T.?
- E.T. mówi po angielsku, ma rower i chce do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Pią 10:28, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uderzenie "z Zidana" :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Wto 7:35, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Korupcja - smar na wadliwy mechanizm gospodarczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Wto 20:32, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - Fashe is cool
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Śro 15:00, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Szamil
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sterkowiec
|
Wysłany: Pią 0:59, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - fajna gierka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kiniu
TDO
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jadowniki
|
Wysłany: Pią 10:21, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Spoko gierca, ale zamiast niewinnego zwierzaka dałbym tam kogoś innego :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|